One Piece

Roronoa Zoro

Na początek walka dwóch róznych, ale według mnie podobnych postaci.
Jeden potężny żołnierz, będący zdradzonym. Pragnie zniszczyć świat, gdyż twierdzi, że przez to uwolni go od cierpienia. Więcej o nim, dla ciekawych tutaj: [link widoczny dla zalogowanych](Final_Fantasy_VII)
Drugi, potężny demon, który nie lęka się niczego. Nie okazuje żadnych uczuć, nawet do własnego brata. Więcej o nim, dla ciekawych tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Niestety linki są po angielsku, ale nie powinno być z tym problemów.
Piszcie i niech walka rozgożeje. !!

Saturos

Sephiroth jest mi bardziej znaną postacią i dlatego właśnie byłby moim faworytem w tej walce , lecz biorąc pod uwagę to iż...nie oszukując się nie był on zbyt wymagającym przeciwnikiem - stawiam , że walkę wygrałby Sesshomaru.

Istnieje również wersja , że Sephiroth by się wkurzył i zaczął używać wszystkich możliwych materii....a wtedy role mogłyby się odmienić.

Seph

Hej. To jest mój pierwszy post, więc postanowiłem umieścić go tutaj.

Ciekawy pomysł był, żeby zrobić walkę między tymi dwoma typkami. Szczerze, to lubię obu, ale mój głos oddaje na Sephirotha, gdyż według mnie ma większe szanse na zwycięstwo.

Pozatym nie zgadzam się z tobą Saturos. Sephiroth jest wymagającym przeciwnikiem, czego mozemy doświadczyć grając w FF VII lub oglądając filmy na podstawie tej gry. Może wychodzi trochę jak cienias, ale w głębi posiada on ukryty potencjał.

Yuri

Hm, patrząc okiem yaoistki...
Sephiroth XD
Choć kręcą mnie wzorki na twarzy, jednak z Sephiego większy bisz XD

Pfie, wiem, że jestem płytka XD

Saturos

Seph rozumiem co masz na mysli. Jednak moja ocena wynika mozliwe z faktu, że Sephiroth'a w FF VII w jego wszystkich "odmianach" pokonałem bez większych problemów zatem nie spodziewaj się , iż bedę go wychwalał...choć muszę się zgodzić , że w Advebnt Children pokazał większą klasę...lecz niestety dał sie zaskoczyć, gdyby nie ten fakt...kto wie jak skończyła by się jego walka z Cloud'em. Nie mniej jednak co do jego oceny - nie zmienię zdania. Wiem również o co chodziło z "ukrytym potencjałem"...jednak powiedzmy sobie szczerze - Sephiroth został oceniony przeze mnie za to co pokazał i faktycznie umiał...a nie za to ile byćmoże jeszcze będzie potrafił i wykorzystywał z domniemanej siły.

Co do jego walki z Sesshomaru nadal uważam, iż może wygrac i jeden i drugi - nie ma od początku wyznaczonego zwycięzcy.

Yuki_oni