One Piece

Yuki_oni

Kolejna ulubiona seria Yuki...(będę was katować i katować...

).Autorka:Rumiko Takahashi,manga wydawana przez Egmont.
Rzecz dzieje się głównie w Tokyo,dzielnica Nerima.Tytułowy bohater, Ranma podczas treningu w Chinach padł ofiarą klątwy,wpadając do przeklętego źródła(konkretnie źródła Utopionej Dziewczyny) Jusenkyo.Teraz gdy poleje się go zimną wodą zamienia się w dziewczynę(cóż za hańba dla prawdziwego mężczyzny...),a gdy poleje się go wrzątkiem-staje się z powrotem chłopakiem.Proste i genialne^^.Oczywiście to manga komediowa.
Ranma ma wielu przyjaciół...Tylko,że większość z nich chce go zabić/wyjść za niego za mąż/ożenić się... Wesoly

Jest wśród nich też wiele innych ofiar źródełek Jusenkyo.
Krótki przegląd postaci:

-Ranma Saotome(warkoczyk^^) -16 latek który chce zostać mistrzem sztuk walki..No i zdjąć z siebie klątwę..Lubi nosić chińskie ciuchy.

-Ranma-chan -po przemianie.

-Akane Tendo,"chłopczyca",uprawia karate,pływa jak kamień i kompletnie nie umie gotować.Ojciec jej i Ranmy(przyjaciele z szkolnych lat) postanawiają połączyć swoje szkoły sztuk walki poprzez małżeństwo swoich dzieci(dzieci oczywiście się nie zgadzają Wesoly

i przynajmniej na początku-bardzo się nie lubią...Ranma często wychodzi z domu przez dach^^)

-Ryoga Hibiki"zagubiony chłopiec".Moja ulubiona postać

.Ryoga to trochę melancholik,nienawidzi Ranmy i kocha Akane,ale wstydzi się jej to wyznać.Ma też zerowy zmysł orientacji-powiesz mu "w prawo",to pójdzie w lewo:) Kolejna ofiara klątwy-pod wpływem wody zamienia się w prosiaczka P-chana(sweet)-

.Akane uważa P-chana za swoje zwierzątko nie wiedząc,że to tak naprawdę Ryoga(a Ryoga boi się przyznać).

-Shampoo-chińska amazonka,która kochać Ranma,chcieć za niego wyjść(on nie chce...a amazonki mają różne sposoby by zdobyć faceta) i mówić łamany japoński:D .Zmienia się w kota

.
Jest jeszcze wiele innych postaci...i mało która jest normalna:) Ojciec Ranmy zmieniający się w pandę i używający do komunikacji tabliczek,staruszek Happosai nałogowo kradnący kobiecą bieliznę,Mousse-ślepy jak kret i zamieniający się w kaczkę,Kodachi nie znająca zasad fair play...Oczywiście większość uprawia sztuki walki:)
Główną siłą tej serii jest(często absurdalny) humor.Moi znajomi mówią"takie głupie,że aż śmieszne",ale dla mnie to jest absolutnie genialne.
Nie brakuje walk,ciekawostką jest też to,że w tej mandze wszystko może zostać sztuką walki-Bojowa Gimnastyka Artystyczna,Bojowe łyżwiarstwo Figurowe,Sztuka Walki Przyrządami do Ceremonii Parzenia Herbaty...Możesz się tłuc na naprawdę wiele sposobów...
Krótko mówiąc-polecam:D

Saturos

Znam znam , Anime oglądałem (nie chciałem się spóźnić na żaden odcinek , jak leciało na RTL2) , w gry grałem , lecz na Mangę zerkać jak na razie niebardzo czasu miałem. Ogólnie tytuł bardzo dobrze mi znany i lubiany , natomiast jeśli chodzi o Mangę tej serii to powód jest ten sam co przy Inuyashy.

VRikilopez

Ho Yokai · Wysłany: Śro 11:48, 01 Mar 2006 Temat postu:

Co do mnie seria jest O.K. Wesoly

przeciwnicy, watek i akcja są ciekawe... Tylko sie zastanawiam czy Rannme bedzie jeszcze pociagał widok kobiety skoro po oblaniu zimna woda sie nia staje????? To kolejna ciekawa pozycja na RTLII w pokitotv, szkoda tylko ze nikt w polsce nie chce stworzyc takiego bloku programowego Smutny

Ale moze moje dzieci beda mialy taka szanse Wesoly

Yuki_oni · Wysłany: Czw 21:02, 02 Mar 2006 Temat postu:

Aha,nawet teraz leci..o 13:40.^^Tylko Czemu tak wcześnie? :cry:
Ranma..cóż chyba cosik do Akane czuję,więc chyba nie jest tak źle..nie chcę spoilerować okładki ostatniego tomu:P
Ciekawe...Czy Ryoga wcina wieprzowinkę? Wesoly

ja bym została chyba wegetarianką...po takich przejściachxD (na patelni)

Roronoa Zoro · Wysłany: Pon 7:29, 27 Mar 2006 Temat postu:

Anime jest spoko i humor wręcz odjechany. Widzidziałem kiedyś napis, że Ranma 1/2 jest czwartą częścią Dragon Balla. Walki są dynamiczne, szybkie i pełne akcji. Wszysko sprawia, że serię tą bardzo dobrze się ogląda. Później jednak staje się trochę tasiemcowate, ale ostatecznie jset super.

Big_Mister

Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z tym anime. Jestem na 4epie. Jak na razie średnio, ale wiem, że tak zaczyna każde anime Wesoly

Tamashi

Anime jest takie sobie, jeśli chodzi o humor to wolę OP, no ale co tu porównywać Ranma 1/2 jest o wiele starsze niż One Piece, to zupelnie inne klimaty. Jak na swoje czasy Ranma jest świetnym anime, jednakże w naszych czasach przegrywa z wieloma filmami. czasy się zmieniają, anime też Wesoly

Kazik-chan

"Ranma 1/2" była mą pierwszą mangą, więc sami rozumiecie, że kręci się o łoćku łezka sentymentalizmu... Snif snif :lol:

Uważam, że to bardzo dobra seria, pełna humoru i walk... Bardzo ją polubiłam i mam już 10 tomów (dalej nie chce mi się jakoś kupować...). Anime nie oglądałam.

Moji faworyci to zdecydowanie Soun ("RAAAANMAAAA!"), Nabiki ("Chciałam tylko troszkę zarobić"), Kasumi, Kodachi, Cologne, Genma jako panda (eh, te jego tabliczki) i Ryoga :mrgreen: Oni są genialni Wesoly

!

Pozdrowienia i niech kisiel wiśniowy będzie z Wami

Tamashi

Ja własnie zaopatrzyłem się w całą serię, ale nie wiem czy ją obejrzę bo to strasznie duzo odcinków jest

Neji

Jakby coś, to mam na zbyciu urządzonka Pana Mouse, sprzedam tanio.

Yuki_oni

A to Zoro,który wpadł do źródła utopionego kota(ekstra-kadry z dziewiątej kinówki One Piece Mruga

)
=>[link widoczny dla zalogowanych]
=>[link widoczny dla zalogowanych]
Ok,to zwykły kot osiedlowy....Ale takie było moje pierwsze skojarzenie Wesoly

Ale śliiiczny...

uwielbiam koty.
Emanują taką fajną siłą...

A Ranmę...coś na razie przestali wydawać,eh.

Neji

Nie szkodzi, można sobie skanlacje z neta śiągnąć Wesoly

Wiem że to nie to samo co tomiki, ale coż...

Roronoa Zoro

Człowiek musi sobie radzić w trudnych chwilach.

Ja tam mangi nie czytalem, ale trochę anime obejrzałem. Jak już napisałem nawet fajne, ale spod pióra(a raczej ołówka, czy pędzla) tej autorki wolę Inu Yasha. Jest trochę lepszy od Ranmy.

atram