One Piece

Tamashi

Coż zawsze mnei to zastanawiał, czemu ja to ogladam, nigdy nie lubilem tasiemców, a One Piece do takowego należy, ma już ponad 250 odcinków i końca nie widać. Jedkaże jakoś mnie to wciągnęło. Kiedys pamiętam jak na jakimś niemieskiem kanale TV widziałem takie "głupie" anime. O jakimś kolesiu w kapeluszu ktoremu wydłuzają się ręce, inny w gębie trzyma miecz, no i jeszcze jakiś Pinokio się panoszyl w okolicy. Powiedziałem sobie "Kurde co za dziadostwo" i przełączyłem na inny kanal. badziewia przecież nie będę ogladal, a właśnie zaczynał się kolejny odcinek Dragon Ball'a na RTL7. I tak OP poszedł u mnie w zapomnienie. Któregoś dnia moja kumpela pokazała mi pierwszy odcinek tego serialu co widziałem na niem. stacji. ?Ja je powiedziałem, że widizałem to badziewie i jakoś nie chciało mi się oglądać. Jednakże po pierwszych minutach zrywałem boki ze śmiechu - kurcze Alvida jako najpiękniesza:) Wesoly

. Po obejrzeniu pierwszego odcinka chciałem kolejne, jedak nie miałem skąd ich wziąć - brak netu:( - No ale co tam, pierwsze wrażenie jakie wywarl na mnie One Piece było mylace, może to dlatego, że było to w języku którego wprost nie nawidzę (no oczywiście po francuskim) i dlatego miałem taka niecheć. Jak już sobie założyłem neta, to się zaczeło. Oczywiście na począetku nie ściągałem OP, jakoś o tym serialu zapomniałem, no ale ktoregoś dnia ściągnąłoem pierwszy film kinowy i mnie zaczarowało, wprost zcieło z nóg. Przypomianłem sobie jak ogladałem ten pierwzy odcinek, i zapragnołem tego więcej. Po pierwszej kinówce przyszla poran na TV special, potem pierwsze odcinki i kolejne kinówki, One Piece ściągal się GIGAbajtami:) i nadal się ściąga. Coż oczywiście zauważyłem że nie ma napisów do One Pieca, to sobie zrobiłem do tej pierwszej kiówki, potem do speciala, i dio kolejnych kinówek, następnie zabrałem się za tłumaczenie serii od początku, no i nadal ją tłumaczę i nie widze tego końca. Kurcze jak to się mogło stać, że aż tak pochłonął mnie One Piece. Pewnie to prze ciekawą fabułę i humor ( o niebo lepsze niż w innych nowych tasiemcowatych produkcjach), każdy odcinek wciąga, pragnie się zobaczyć co będzie dalej, kurcze to działa jak narkotyk, cholera chyba się uzależniłem od One Piece. Cóż trochę się rozpisałem.

Więc teraz wasza kolej, jak się zaczeła wasza przygoda z One Piece.

PS Pozdrawiam i goraco dziękuję tej mojej kumpeli (Basi), która pozwoliła mi dojrzeć czym jest One Piece.

Josef_CORP

Gdy jakis rok temu wreszcie zalozylem sobie upragnione lacze stale. Zauwazylem ze nie mam co robic

Wiec zaczalem szukac i sciagac sobie roznego rodzaju anime. Pewnego razu z po skonczeniu serii FMP postanowilem sobie poszukac innych serii do zassania. Trafilem na strone K-F ktora subowala cos ponad 100 odcinqw pewnego anime wiec postanowilem sie dowiedziec co to jest ten One Piece XD Gdy zobaczylem zdjecie Luffy'iego na kturym jego usmiech zajmowal ponad 50% twarzy i przeczytalem ze jego ramiona sie rozciagaja zrezygnowalem z OP na dobre pol roku. Potem znowu mi sie nudzilo aqrat zczynalem sciagac anime z irca i powiedzialem sobie co mi szkodzi sciagnac to badziewie sprzed pol roku. Najpierw jeden odcinek ..... potem drugi .... trzeci itd ... pomyslalem sobie "to anime jest swietne" Teraz uwazam ze OP jest najlepszym anime jakie kiedykolwiek widzialem (nie liczac Dragon Balla, sa na tym samym miejscu ) ONE PIECE RULEZ Potem wciaglem kilku qmpli (musialem ich przymusem przekonac do zobaczenia kilku odcinkqw ) teraz razem oczekujemy na nowe odcinki. Od tej pory gdy widze nowe anime na necie zawsze daje muszanse i sciagam kilka pierwszych odcinqw
To chyba tyle z mojej strony

Big_Mister

No cóż zaczęłem tak jak ty Tamashi. Takowa niemiecka stacja telewizyjna nosi nazwę RTL II. Teraz lecą na niej od ok 13-16 anime: Capitan Tsubasa, Inuyasha, Detective Conan, One Piece, Yu-Gi-Oh! | Teraz leci z jakimś Elektrycnym Gostkiem o długich uszach. Wszyscy mieszkańcy mają skrzydełka.
Tak się złożyło, że 'zacząłem oglądać' ONE PIECE akurat ok 3 odcinka. Potem przestałem po "KURO SAGA" i obejrzałem z 2 odcinki z chorym Ginem. Wówczas to zaniechałem oglądania aż do przygód z Vivi, Crocodilem i panią Robin. I pożegnałem się z OP, ponieważ istnieje coś takiego jak pakiet B oraz C. Tak naprawdę miałem mieć B, ale ktoś się pomylił i podłączył C (w którym było RTL II). Wyszło to na jaw 2 lata później. Leciał wtedy DB więc zbytnio się tym nie przejąłem. Po jakimś czasie masowo zacząłem ściągać naruto z Torrent Dream Team i zauważyłem, iż domniemany pan hary_kacza dał torrenty do One Piece. Pomyślałem sobie: Skądś znam ten tytuł. No i ba! Przypomniałem sobie i od razu ściągnęłem torrenta. Jednak wtedy nie miałem zbytnio miejsca na dysku i nie było jak się zabrać za te anime. (Brak nagrywarki DVD, jedynie CD- 3-4 odcinki na jednej). Po jakichś 2 miesiącach skasowałem całe 20gb Naruto i przystąpiłem do OP. 10 odcinków non stop ściągałem 7dni

Obejrzałem je, lecz jakoś mi się nie spodobały. Mimo to ściągnęłem kolejne 10 tym razem w 4 dni. Ale co to patrzę, a tu nie ma dalej napisów. No i staneło... Więc powiedziałem sobie: A czemu ja nie miałbym ich zrobić? I do dnia dzisiejszego robię. Na razie są 33 przetłumaczone odcinki + kinówki (niestety żadnej nie widziałem). Na razie nie zamieżam rezygnować z One Piece i przekonuję do niego coraz więcej osób.

Co do niemieckiego się zgodzę to wielki Szajs, ale co ty masz do francuskiego?? To przecież prześwietny język. Sam jestem w połowie Francuzem.

Tamashi

Na początku wspomniałeś o Skypiea saga:) obejmując odcinki 153-195, nawet ciekawie się zapowiada, nie ma to jak walka z nibybogiem:). K-F (czyli angielskie suby) są na 169, no i jakos ostatnio wolno im idzie, zreszta tak jak nam te tłumczenia:). Co do filmów kinowych i speciali to ja mam je wszystkie, kiedyś je pościagałem nawet nie wiem z jakich stron, obecnie do ściągania używam osiołka, i tam bodajrze są wszystkie kinówki i speciale. Oczywiscie na szczęście do dodatków serii OP sa już tłumaczenia Wesoly

Saturos

Ze mną było nieco inaczej , otóż dowiedziałem się o OP od kumpla , który mówił mi , że to takie fajne anime na niemieckim kanale i że jest tam postać podobna do mnie z charakteru i zachowania (Zoro). No to mówie , że jak znajdę ten RTL2 to se oglądne i od tamtego czasu OP jest jednym z moich ulubionym tytułów. (trochę krótsza historia jak widać , ale cóż mnie długo do oglądnięcia jakiegoś anime , czy przeczytania mangi nie trzeba długo namawiać)

Shin Ryu

Ja po raz pierwszy usłyszałem (przeczytałem) o One Piece chyba w Kawaii. Obejrzałem obrazki, przeczyatłem kilka zdań ta ten temat i zapomniałem... Po jakimś czasie załatwiłem sobie neta i ściągnałem "na próbę" (w kiepskiej jakości) pierwszego epsa. Po obejrzeniu go stwierdziłęm tylko: "no takie nawet fajne, ale dam se looz, więcej fajniejszych rzeczy jest do ściągnięcia/obejrzenia" i znoof zapomniałem na jakiś rok o tym anime.
Potem z eMule'a "łykłem" kilka tomikoof mangi i połknąłem bakcyla. "Gumowiec", "Mr. Bushido", "Pinokio", "Ruda" oraz "Kochaś" tak mnie oczarowali

że nie powstrzymałem sie i zassałem pozostałe tomy mnagi oraz wszystkie epsy anime i prawie wszystkie kinówki Wesoly

One Piece najlepszą mangą/anime zaraz przed Naruto i Dragon Ball'em. Yeah, to jest dopiero jazdeczka

VRikilopez

lol swietne historie xDDD jeden schemat -> One Piece odpycha i przyciaga Wesoly

Ja mialam podobnie:
-> kolega pokazal odcinki z Usoppem (do teraz uwazam ze to jedne z najnudniejszych) - nuuuda
-> stale lacze - czas cos posciagac!
-> obrazki w necie z One Piece - hm... kim jest ten zielony przystojniaczek XDDD
-> proba ogladniecia 1 odcinka - pamietam do dzis xD caly odcinek ogladalam z nudow i nie bylam zbyt zainteresowana (dziecinada i kiczowatosc pierwszych odcinkow/rozdzialow odpycha mnie do dzis - wiem jestem inna - moim zdaniem pierwsze odcniki/tomy sa straszne

Arlong Park moim zdaniem powinna byc pierwsza saga Wesoly

potem mozna sie zakochac...) i kiedy juz nawet z nudow ogladalam ending, zauwazylam ze pokazany jest trailer nastepnego odcnika... i wtedy to bylo... wlasnie ten moment... zobaczylam GO *_______* To byla milosc od pierwszego wejrzenia Wesoly

... nic na to nie poradze ze przez Zoro'a zaczelam ogladac OP ... jestem wkoncu kobieta

... tak czy siak prawdziwa szajba na punkcie One Piece zaczela sie gdzies od sagi Alabasta (ktora uwazam za najlepsza) i co w koncu przerodzilo sie w strone internetowa ^____________^ THE END (*milosc trwa do dzis dzien*)

Yuki_oni

Taak,powspominajmy...To było ok.lutego 2004 roku...Właśnie skończyli emitować "Inuyashę" na RTL II Smutny

.Na jego miejscu zaczęli puszczać"One Piece".Wcześniej trochę obił mi się o uszy ten tytuł,więc z niecierpliwością przystąpiłam do oglądania....Jedne z pierwszych wrażeń:
"Yyych,ta kreska..."
"Ten uśmiech na pół twarzy,raany"(wogle dziwił mnie ten wieczny(jak wtedy sądziłam) entuzjazm/optymizm Luffyego)
"Dlaczego to niebo jest tak obleśnie błękitne?"(jak jeszcze akcja toczyła się na East Blue pogoda jest taka..idealna)
imię..Lorenor Zorro.Skrzyżownie Zorro z Lenorem o zapachu świerków?
Kuro saga-"Ej ty ,z długim nosem wkurzasz mnie.Spadaj mi tu z całego ekranu!Pokażcie Zoro,no!" itd...
Ale nawet się nie obejrzałam jak zaczęłam się zabijać,żeby zdązyć na kolejny odcinek Wesoly

W kresce-doceniłam niezwykłą ekspresję.Polubiłam(w miarę) nawet Usoppa..
Zainteresowana o co konkretnie w tym chodzi(moja znajomość niemieckiego jest mierna) sięgnęłam po tłumaczenie mangi grupy projekt-manga i wkurzona,że tak wolno tłumaczą(więcej!więcej!) sięgnęłam po tłumaczenie angielskie...Później saga Alabasta w TV...No i patrzcie, One Piece zostało moją ulubioną serią i czego sobie wcześniej nie wyobrażałam-zdeklasowało nawet(o zgrozo!) mojego ukochanego "Inuyashę"...
Szaleństwo... Wesoly

PS.to mój pierwszy post.Witam serdecznie Wesoly

arkadik

Ja bodajze 2 lata temu sie dowiedzialem o One piece lecz nie bardzo mi sie chcialo za to brac , pierwsze anime sciogniete z netu to Initial d 1st stage i wzwyz pozniej FMA.Dopiero jakis rok temu zaczol sie bum na to anime , znajomy opowiadal ze kiedys oglodal na rtl II chyba do 120 odcinka i naprawde byl zachwycony

fajnie sobie mysle ogladanie po niemiecku co on zrozumial? :roll: oprocz przekazu wizulanego Wesoly

Powiedzialem sobie musze to obejrzec tylko bylo pewne ale

ilosc epow i brak mozliwosci sciagania one piece skad moge sciognac skoro torrent zablokowany , dc takze irc tez cos podejrzanie chodzil .Dzisiaj po latach wreszcie mam mozliowsc obejrzenia tegoz anime , jestem aktualnie na 16 epie przygoda jeszcze na dobre nie rozpoczela , zacieram raczki Wesoly

Ciara-chan

No cóż...dawno, dawno temu wpadłam na francuski program z Anime "Mangas". Jako początkująca fanka japońskich dzieł byłam strasznie zadowolona z mojego odkrycia Wesoly

Pewnego dnia wyjrzałam z mojej groty gdzie słuchałam muzyki. W tym samym czasie z anime'owanego znaleziska korzystał brat.

Ja: Co oglądasz?
Brat: No wiesz...zresztą popatrz.
Ja: O? Co to jest?
Brat: No widzisz, walczą sobie.
Ja: Aaaa...czym walczą?
Brat: Jeden umie się rozciągać, drugi ma trzy miecze...
Ja: A gdzie ten trzeci trzyma?
Brat: W zębach...o, ten strzela jajami, a ten kopie.
Ja: Jajami? To pewnie od razu idzie do kurnika po naboje....a jest jakaś panienka?
Brat: Jakaś się tam pałęta...ma kij.

Na początku mnie nie wciągnęło, ale później z braku laku zaczęłam oglądać (mimo kompletnego braku umiejętności słyszanych we francuskim). Tak się zaczęło Wesoly

i szybko skończyło bo na miejsce OP wszedł Raideen...później okazało się, że OP leci na RTL II Schweiz i oglądam. Przynajmniej staram się.

Aktualnie moja przygoda z piratami jest jakby łamana. Ściągać nie mogę choć chciałabym (problemy rodzinne- wspólny sprzęt i chorobliwa nienawiść mamy do Anime), pozostaje mi tylko szybkie czytanie na Projekt-Manga i dowiadywanie się co jak i kiedy. Heh...może nadejdą dla mnie lepsze czasy Wesoly

Jak na razie muszę żyć jako Miss Spoiler Wesoly

Ciara-chan

VRikilopez

Josef_CORP

VRikilopez napisala:

Shin Ryu

Moi kumple i kumpelki Jezyk

też nie chcą oglądać ani czytać OP. Co za straceńcy :roll:

Big_Mister

No cóż nie wszyscy muszą lubić anime. Czyli One Piece również. Jedynie hmm... 5 osób wliczając mnie interesuje się anime. Zato ja jako jedyny tytułem OP. Sami więc widzicie, że KAŻDY MA SWOJE upodobania. Nie można ich za to winić.

VRikilopez